Tak więc schaby i pończochy w ręce i do dzieła!
Przepis zaczerpnęłam z bloga Delimamma.
Schab surowy dojrzewający
Składniki:
1kg ładnego zgrabnego schabu35g zwykłej soli kuchennej
0,5 łyżeczki czarnego pieprzu
2 łyżki suszonego majeranku
1 łyżka tymianku
1 łyżka cukru
6 szt ziela angielskiego
5 przeciśniętych ząbków czosnku
3 liście laurowe
Majeranek, tymianek i ziele zmiksowałam w malakserze, dodałam pokruszone liście laurowe i resztę składników i utarłam na jednolitą pastę.
Oczyszczony i umyty schab wytarłam dokładnie do sucha, natarłam pastą i włożyłam do pojemnika na żywność z pokrywką. Tak spędził w lodówce 4 dni. Codziennie rano i wieczorem odlewałam wyciekający płyn, obracając schab.
Po tych 4 dniach przełożyłam mięso do cienkiej skarpetki (można użyć nogawki od rajstopy, podkolanówki, czy pończochy) i powiesiłam w kuchni w pobliżu okna na 7 dni.
Schab właściwie można juz kroić, ale ja pozwoliłam mu poleżeć jeszcze kilka dni w lodówce.
Bardzo polecam! Zwłaszcza z suszonymi pomidorami w oliwie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz